Duch Święty działa nawet na spotkaniu i po spotkaniu bilardowym


Duch Święty działa nawet na spotkaniu i po spotkaniu bilardowym

Witam na moim blogu „Droga do Boga”. Opowiem co się wydarzyło 25 marca, gdy poszedłem na urodziny do kolegi. Oczywiście jak to w post bez imprezowania, sam bilard bez alkoholu. Miło spędziliśmy czas na urodzinach kumpla. Wracając zaczęliśmy gadać o Bogu, ponieważ każdy z naszej trójki jest wierzący. Okazało się, że wszyscy jesteśmy z jednej okolicy. Pożegnaliśmy się z solenizantem mówiąc klasycznie „Z Panem Bogiem”. Opowiedziałem Przemkowi jak się nawróciłem i jak Bóg mnie wyciągnął z syfu. Wtedy zaproponował abyśmy jeszcze gdzieś usiedli i pogadali. Opowiedział mi, że nawrócił się 8 miesięcy temu. Wcześniej był metalem mającym długie włosy i dużo alkoholu pił. Opowiedział, że w pewnym momencie dostrzegł jak bardzo jest na dnie. Zaczął wtedy się modlić i prosić Boga ze łzami w oczach, aby Bóg mu pomógł. Przeżył cudowne nawrócenie, Bóg zabrał mu fajki i alkohol. Powiedziałem mu, że u mnie było podobnie, lecz ja dodatkowo walczę z najtrudniejszym dla mnie nałogiem jakim jest pornografia i masturbacja. Powiedział, że też widzi jaki to syf i bagno, gdy człowiek grzęźnie w tym nałogu. Opowiadał, że też czuł się po masturbacji osłabiony, miał brak siły i chęci do życia. Takie faktycznie są objawy tego nałogu. Doszliśmy do tematu, że modne jest obrażanie chrześcijan i Boga w tych czasach. Opowiedziałem Mu, że mimo wszystko możemy być szczęśliwi, że żyjemy w czasach, gdy Bóg jest obrażany. Powodem tej dumy jest to, że mamy szansę dzięki temu jak Archanioł Michał stawać w obronie Boga i wiary. Nie ma nic przyjemniejszego jak stawać w obronie Jezusa. Siedzieliśmy tak chyba z godzinę na ławce na osiedlu i gadaliśmy o tym jak cudowny jest Bóg i jak uwalnia od nałogów. Oboje wiele wynieśliśmy z tej rozmowy. Przemek przyznał się, że potrzebował z kimś porozmawiać, a ja uwielbiam takie spotkania z ludźmi, którzy odnajdują Boga podobnie jak ja. Widać jak Bóg fajnie działa, nie był to przypadek, że trafiliśmy na siebie. Opowiadał, że przechodzi taki kryzys wiary po nawróceniu. Ma to chyba każdy, pierw jest cudowne  nawrócenie, potem kryzys a potem drugie głębsze nawrócenie na maksa. Opowiedziałem Mu, że też miałem taki kryzys. Nudziła mnie wtedy moja wspólnota, wydawała mi się drętwa. Chodziłem do innych , szukałem czegoś innego. Miałem wiele wątpliwości. Z pomocą Boga przetrwałem kryzys i bardziej się umocniłem w wierze. Pierwszy raz na serio z Jego pomocą walczę z uzależnieniem od pornografii i masturbacji już ponad 2 miesiące. Przy tym drugim głębszym nawróceniu, za każdym razem gdy po proszę o przyjście Ducha Świętego, On się zjawia i daje mi ukojenie i ciepło. Wierzę, że i Przemek z pomocą Boga i dobrych ludzi przetrwa kryzys. Nie ma sensu wracać do bagna i smutnego życia wypełnionego pustką zalewaną alkoholem i imprezami bez szanowania własnej godności. Dopiero Bóg daje Nam godność. Z Panem Bogiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *